Procedura cywilna przewiduje w wielu przypadkach ściśle określony termin do podejmowania poszczególnych czynności. Niedochowanie takiego terminu z reguły pociąga za sobą bardzo poważne skutki, gdyż wówczas nawet najlepsza, rzeczowa i mocna argumentacja czy materiał dowodowy mogą po prostu nie ostać się w sprawie już tylko z samego powodu naruszenia zakreślonej cezury czasowej, niwecząc jakiekolwiek szanse na pomyślny dla strony rozwój sytuacji.
Wyróżnia się następujące rodzaje terminów: ustawowe, sądowe i umowne. Pierwszy rodzaj to terminy przewidziane wprost w ustawie regulującej postępowanie cywilne, które to nie mogą być zarówno skracane, jak i przedłużane przez sąd lub przewodniczącego. Są to np. terminy do wnoszenia środków zaskarżenia. Drugą grupę stanowią terminy wyznaczane przez sąd lub przewodniczącego, z uwzględnieniem pewnych ograniczeń dla sądu w niektórych przypadkach. Przykładem takich terminów może być wyznaczony czas na złożenie odpowiedzi na pozew, nie krótszy jednak niż 2 tygodnie. Mogą one zostać przedłużone lub skrócone przez przewodniczącego z ważnej przyczyny, na wniosek strony. Do ostatniej kategorii zaliczają się terminy o długości wyznaczonej przez same strony postępowania. Przykład powyższego stanowi okres mediacji z możliwością jego przedłużenia na zgodny wniosek stron lub z innych ważnych powodów.
Zgodnie z art. 167 kodeksu postępowania cywilnego, konsekwencją podjęcia czynności procesowej przez stronę już po upływie terminu procesowego jest bezskuteczność takiej czynności. W określonych przepisami warunkach ustawodawca przewidział jednak możliwość przywrócenia terminu procesowego celem uniknięcia negatywnych skutków niedochowania terminu.
W myśl przepisu art. 168 kodeksu postępowania cywilnego, zasadniczo przywrócenie terminu będzie możliwe po spełnieniu przesłanki braku winy strony w niedochowaniu terminu, a także wystąpienia ujemnych skutków procesowych będących następstwem powyższego uchybienia. Dla rozstrzygnięcia co jest brakiem winy a co nie, decydujące znaczenie będzie miała ocena wg tzw. obiektywnego miernika staranności, to znaczy sumienności jakiej można i powinno się wymagać od przeciętnej osoby dbającej w sposób należyty o swoje interesy. Często spotykanymi okolicznościami powoływanymi na usprawiedliwienie uchybieniu terminowi procesowemu są zdarzenia losowe, takie jak choroba strony. Należy przy tym zaznaczyć, że zgodnie z postanowieniem Sądu Najwyższego z 6.11.2014 r., sygn. II CZ 69/14, jeśli mamy do czynienia z chorobą strony w okresie otwartym do złożenia środka zaskarżenia, to brak winy występuje tylko wówczas, gdy stan zdrowia strony uniemożliwił realnie podjęcie przez nią działania osobiście lub za pomocą innych osób. Zgodnie z postanowieniem Sądu Najwyższego z 11.12.2013 r., sygn. IV CZ 101/13, za przykład kolejnej okoliczności stanowiącej przyczynę usprawiedliwiającą przekroczenie terminu może posłużyć błędne bądź niedostateczne pouczenie strony w zakresie terminu i sposobu dokonania czynności procesowej.
Warto też pamiętać, iż przekroczenie terminu do dokonania czynności procesowej, nawet jeśli jest niezawinione, nie oznacza w takich okolicznościach automatycznie jego dochowania (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 30.09.2014 r., sygn III UZ 8/14). Przywrócenie takiego terminu będzie możliwe tylko na wniosek strony.
Ponadto trzeba mieć na względzie, iż nawet przy spełnieniu wcześniej opisanych przesłanek, w określonych sytuacjach przywrócenie terminu będzie niedopuszczalne, o czym stanowi zwłaszcza art. 169 par. 4 kodeksu postępowania cywilnego. Chodzi mianowicie o brak możliwości przywrócenia terminu po upływie roku od uchybionego terminu, chyba że zachodzi wypadek wyjątkowy. Zatem upływ roku od uchybienia terminu nie spowoduje braku dopuszczalności przywrócenia terminu jedynie wówczas, gdy konkretny przypadek zostanie zakwalifikowany jako wypadek wyjątkowy. Z tym, że wspomniane pojęcie wypadku nie zostało zdefiniowane w ustawie i podlega każdorazowej ocenie sądu przy uwzględnieniu okoliczności danej sprawy. Kolejno wedle art. 170 kodeksu postępowania cywilnego, nie jest również możliwe przywrócenie terminu do złożenia środka odwoławczego od wyroku orzekającego unieważnienie małżeństwa lub rozwód albo ustalającego nieistnienie małżeństwa, jeżeli choćby jedna ze stron zawarła po uprawomocnieniu się wyroku nowy związek małżeński. Z oczywistych względów nie ma także możliwości przywrócenia terminu, któremu strona po prostu nie uchybiła.
Po myśli art. 169 par. 1 kodeksu postępowania cywilnego, pisemny wniosek o przywrócenie terminu należy złożyć w terminie tygodniowym liczonym od dnia ustania przyczyny uchybienia terminu, do sądu w którym czynność miała być dokonana. Przedmiotowy wniosek co do zasady powinien spełniać warunki przewidziane w kodeksie postępowania cywilnego dla pism procesowych, a ponadto zgodnie z paragrafem 2 cytowanego artykułu zawierać uprawdopodobnienie okoliczności uzasadniających wniosek. Dodatkowo należy mieć na uwadze, iż zgodnie z paragrafem 3 tego samego artykułu, wraz z wnioskiem o przywrócenie terminu strona powinna jednocześnie dokonać czynności procesowej, dla której to przewidziany do podjęcia termin nie został dochowany.
Na zakończenie warto podkreślić, iż zgodnie z art. 172 kodeksu postępowania cywilnego, skutkiem zgłoszenia wniosku nie jest automatyczne wstrzymanie postępowania w sprawie ani wykonanie orzeczenia, natomiast istnieje taka możliwość po rozważeniu przez Sąd konkretnych okoliczności w sprawie.
Radca prawny Maciej Molenda